niedziela, 4 grudnia 2016

Najlepsze seriale na grudniowe wieczory

 
      Grudzień w tym roku przywitał nas śniegiem i mrozem, z tego powodu większość z nas poczuła już świąteczny nastrój, ale także większą ochotę na spędzenie wieczoru w ciepłym pokoju pod swoim ulubionym kocem. Dlatego też przygotowałam listę najlepszych według mnie seriali, które umilą te długie, zimowe wieczory.


Druga Szansa 


Historia Moniki, producentki i agentki gwiazd, która w wyniku intrygi osoby z bliskiego jej otoczenia traci wszystko. Muszę przyznać, że moim zdaniem jest to jeden z lepszych seriali jakie miałam okazję kiedykolwiek oglądać, z wielką niecierpliwością czekałam na premiery kolejnych odcinków. 
------------------------------

Prawo Agaty


Kolejny świetny serial wyprodukowany przez stację TVN, tym razem z Agnieszką Dygant w roli głównej. Został tu w bardzo ciekawy sposób pokazany prawniczy świat, myślę że nie jedna osoba po obejrzeniu kilku odcinków zechce zostać prawnikiem. 
-----------------------

Czas honoru 



Wspaniała obsada, doskonała gra aktorska, ciężko oderwać się od ekranu i nie włączyć kolejnego odcinka. Serial inny niż większość, ponieważ opiera się na wydarzeniach historycznych, ważnych dla naszego narodu. Myślę, że każdy powinien obejrzeć chociaż jeden sezon.
----------------------

Chasing life


Dwudziestoczteroletnia April, to inteligentna, bystra i ambitna dziennikarka. Chcąc wypracować sobie drogę do kariery w jednej z bostońskich gazet, stara się zaimponować swojemu zawziętemu redaktorowi. W chwilach gdy nie goni za najnowszym tematem, próbuje pogodzić aspiracje zawodowe z życiem rodzinnym, poświęcając czas trzem bliskim jej kobietom - owdowiałej matce Sarze, zbuntowanej siostrze Brennie oraz babci Emmie. Kiedy wszystkie jej sprawy zaczynają się wreszcie układać jak należy, April dowiaduje się, że jest ciężko chora. 
->skopiowane z www.filmweb.pl ale myślę że to najlepszy opis jaki mogłam tu umieścić. Serial skłania do refleksji nad życiem i pozwala inaczej spojrzeć na otaczający nas świat.
-------------------------------------

Słodkie kłamstewka/ Pretty little liars


Serial idealny dla fanów zagadek i dreszczowców, zdecydowanie trzyma w napięciu. Serial jest wykonany z wielką dokładnością, każdy szczegół jest przemyślany i nieprzypadkowy. 
------------------------

Pamiętniki wampirów


Kolejna amerykańska produkcja, która nie bez przyczyny cieszy się wielką popularnością, pomysłowość reżysera i scenarzystów nie ma granic. Dodatkowo w roli głównej występuję piękna Nina Dobrev wcielająca się w role Eleny, której całe życie zmienia się pod wpływem dwóch braci.
------------------

Plotkara/ Gossip Girl


Nic dodać, nic ująć. Serial zdobył moje serce, nie wspominając o sercu mojej siostry, która obejrzała każdy sezon kilka razy. Zdecydowanie polecam.


sobota, 6 lutego 2016

Carnival? Please more.




Ostatni weekend karnawału, to idealna okazja do wyjścia z domu i przetańczenia całej nocy. Dlatego Drogie Czytelniczki, wyjmujemy z szafy sukienki, a z pudełka ukochane szpilki. Zestaw, który dla Was przygotowałam to połączenie klasyki z mocniejszym, rockowym akcentem. Czarna skórzana kurtka, uratowała mnie już w niejednej sytuacji. Zazwyczaj zakładam ją gdy chcę, aby mój strój nabrał trochę pazura. Mam nadzieję, że stylizacja ta, chociaż w najmniejszym stopniu okaże się dla Was inspirująca.


sukienka- Stradivarius

ramoneska - Stradivarius

buty - Bershka

Cotton Ball Lights znajdziecie tutaj




















P.S. A już jutro, lista najlepszych seriali na szare, zimowe wieczory.


środa, 26 sierpnia 2015

Tarta z malinami i ciastkami Oreo

Maliny, jako jedne z naszych ulubionych owoców, goszczą u nas w te letnie dni prawie codziennie. Jednak dodatkowe połączenie ich z tym, co lubimy najbardziej, może prowadzić do szaleństwa ;)

Składniki:

SPÓD CIASTA:
400 g ciastek Oreo lub markiz czekoladowych typu Oreo
100 g gorzkiej czekolady
90 g miękkiego masła

KREM:
325 g serka mascarpone
300 g mleka skondensowanego słodzonego

500 g świeżych malin

Wykonanie:

- Markizy czekoladowe, czekoladę (połamaną na mniejsze kawałki) i masło utrzeć w malakserze, zmiksowac do otrzymania jednolitej masy, przypominającej mokry piasek. Masę wysypać do formy na tartę (najlepiej z wyjmowanym dnem), dokładnie wcisnąć w dno i boki. Schłodzić przez ok 20 minut.

- Ser mascarpone i mleko skondensowane ubić  Krem powinien być gęsty. 

- Ubity krem wyłożyć na schłodzony spód. Ponownie schłodzić przez około 2 godziny.

- Na wierzch ułożyć maliny. 




Au revoir!

czwartek, 20 sierpnia 2015

Tarta z malinami, bezą i budyniem - czyli wszystko co najlepsze w jednym kawałku.

Za zbyt długą nieobecność wypadałoby przeprosić. Dlatego też w ramach zadośćuczynienia podrzucamy przepis na przepyszną tartę malinową.

Składniki:

KRUCHE CIASTO:
150 g mąki pszennej 
50 g cukru
90 g zimnego masła
2 żółtka

BUDYŃ:
1 budyń śmietankowy lub waniliowy (słodzony)
500 ml mleka

OWOCE:
500 g malin (mogą być też jagody, porzeczki itp.)
4 łyżki mąki ziemniaczanej

BEZA:
3 białka
150 g drobnego cukru do wypieków
1/2 łyżki mąki ziemniaczanej

Wykonanie:

- Zagniatamy kruche ciasto: mąkę wymieszać z cukrem, dodać pokrojone w kostkę masło. Składniki miksowac aż powstanie sypka kruszonka. Następnie dodać żółtka, ugniatać do połączenia składników i powstania jednolitego ciasta. Powstałe ciasto zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 1,5 h. W tym czasie formę na tartę (średnica 24 cm) wysmarować masłem.

- Wyjęte z lodówki ciasto rozwałkować podsypując mąką, a następnie wyłożyć nim spód i boki formy. Spód ciasta podziurkować widelcem i schłodzić w lodówce przez 15 min. Piekarnik rozgrzać do 190°C. Po 15 minutach, wyjąć ciasto z lodówki, przykryć papierem do pieczenia, a następnie na papier wysypać obciążenie, np. kulki ceramiczne, suchy ryż lub fasolę. Ciasto piec przez 15 minut. Po tym czasie usunąć obciążenie i dalej piec aż ciasto będzie zarumienione (ok 15 minut). Wyjąć z piekarnika, zmniejszyć temperaturę do 170°C.   

- W czasie gdy piecze się spód ugotować budyń.

- Po wyjęciu ciasta z piekarnika przygotować bezę. Białka ubić w misie miksera na sztywną pianę. Następnie stopniowo, łyżka po łyżce, dodawać cukier, pamiętając aby cały czas ubijać białka na najwyższych obrotach. Piana powinna być sztywna i błyszcząca. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną i dokładnie zmiksować.

- Owoce wymieszać z mąką ziemniaczaną.

- Na podpieczony spód tarty wyłożyć owoce, a na nie pianę bezową. Ciasto wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut w temperaturze 170°C. Po tym czasie piekrnik ustawić na 60° z termoobiegiem i suszyć bezę jeszcze przez 10 - 15 minut. Wyjąć i całkowicie ostudzić.







Au revoir!

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Cheers.

Piątkowy i sobotni wieczór, a zwłaszcza karnawałowy, to idealny pretekst do spotkania ze znajomymi. Podobnie jak ostatnio, tak i tym razem postawiłam na klasykę zarówno w kroju jak i w kolorach. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam carnaval loco.








Au revoir!

niedziela, 11 stycznia 2015

'Kobiety myślą o wszystkich kolorach z wyjątkiem braku koloru. Powiedziałam, że czerń ma to wszysto. Biel też. Ich piękno jest absolutne. To jest idealna harmonia' - Coco Chanel

Po prawie miesięcznej przerwie, nadszedł czas na powrót. Oby tak długa regeneracja sił, pozytywnie wpłynęła na plany, jakie zostały założone na ten rok. Część z nich, związana jest z prowadzeniem bloga, więc motywacja jest tym większa, im większa jest świadomość rozliczenia z założonych celów ;) Ale dosyć tego filozofowania. Dziś chcę zaprezentować swój pomysł na outfit, który idąc za myślą Coco, powinien sprawdzić się w każdej sytuacji.









ponczo/poncho - Stradivarius
top - Zara
spodnie/pants - Stradivarius
buty/shoes - Venezia (stara kolekcja)
bransoletka/bracelet - Lilou

Au revoir!

niedziela, 14 grudnia 2014

It was pretty obvious that in fact our parents giving us the presents.

Chyba każdy z nas przeżył tę chwilę. Chwilę uświadomienia, że prezentów pod choinkę, nie kładzie miły, starszy, siwy pan, lecz zazwyczaj są to rodzice. Jedni przyjęli tę wiadomość dość spokojnie, inni wręcz przeciwnie, ale to właśnie od tamtego momentu wszyscy zostajemy Świętymi Mikołajami ;) Niestety nie mamy tej magicznej mocy wyczarowania prezentu, a także obdarowywani przez nas nie zostawiają listu z dokładnymi wytycznymi. Dlatego jak co roku zmierzam się z wielkim problemem: co dla kogo. W tym roku jednak, postanowiłam pójść w całkowitą praktyczność (niektórzy mogą uznać, że wręcz poszłam na łatwiznę, choć uwierzcie - łatwo nie było) i obdarować moich bliskim podarunkami, które nigdy nie wyjdą z mody, a wiem, że z pewnością będą z nich zadowoleni i posłużą im przez długi czas.
A oto i moje propozycje:


torebka - Parfois


 torebka - Parfois

Torebka to idealny pomysł na prezent dla mamy, siostry, babci, przyjaciółki (oraz dla siebie;)).



Książka może być doskonałym upominkiem lub dodatkiem do prezentu. Świetnie jeśli znamy upodobania osoby, którą chcemy obdarować. Jeśli nie, najlepiej pójść w klasykę.



Nie znam osoby, która nie ucieszyłaby się z ładnego zegarka. Zwłaszcza, że od dłuższego już czasu pełnią one głównie formę biżuterii.


koszule - Peek&Cloppenburg 


W okresie przedświątecznym, drogerie są pełne zestawów z kosmetykami. Jako prezent, jest to doskonały pomysł jako dodatek do czegoś większego (bo kosmetyków nigdy za wiele) lub też drobny upominek.


I na koniec coś dla fanek świecidełek. Biżutria zawsze jest idealnym prezentem, na każdą okazję.

To na tyle. Zachęcam do odwiedzania, komentowania i inspirowania. Przesyłajcie także swoje propozycje dotyczące gwiazdkowych prezentów.

Au revoir!